Krach na rynku nieruchomości?

Trzy ostatnie kwartały to czas nurkowania w dół cen na rynku budownictwa. Tanieją mieszkania na rynku wtórnym i pierwotnym, mniej wyłożymy też za budownictwo jednorodzinne. Nie ważne, czy to jest Łódź czy Gdańsk, sprzedaż mieszkań przeżywa kryzys. Równy poziom kosztów za m2 występuje tylko w popularnych osiedlach dużych miast . Podobnie jest w subrynku budownictwa apartamentowego.

apartament z tarasem

Autor: Tomtom Suites
Źródło: http://www.flickr.com
Sytuacja na rynku mieszkań jest spowodowana niskim popytem. On z kolei wynika obecnie z początku okresu urlopowego. Patrząc szerzej winowajcą są niekorzystne warunki kredytowe i zbyt duża liczba oddanych metraży – nasycenie rynku.

Jeśli rzuciłeś okiem na umieszczone w tym miejscu materiały, to dodatkowo zerknij na opracowanie (http://www.adwokat-staniczek.pl/prawo-karne-zabrze/), które także niewątpliwie przypadnie Ci do gustu.

Analizując ogólne statystyki cen, rzuca się mocno w oczy, że regionem, gdzie najwolniej spadają ceny, jest mazowieckie. Nawet gołym okiem widać to, gdy po wpisaniu w wyszukiwarkę „nieruchomości mazowieckie” dostajemy niezmiennie jednakowe ceny drogich osiedli.

Autor: krakow4u.pl

nieruchomości luksusowe w tym przypadku mocno zawyżają statystyki, ponieważ ciągle występuje dobry popyt na mieszkania w monitorowanych osiedlach Warszawy. Bardzo popularne są prestiżowe części miasta, takie jak Ursynów i Bemowo. Tam dilerzy nieruchomości zatrzymali ceny na stabilnym, a nawet trochę wyższym niż poprzednio, pułapie. Jeśli interesują nas tańsze mieszkania Warszawa ma w ofercie naturalnie też standardowe budownictwo, stawiane w wielu zakątkach stolicy.

Zadajecie sobie pewnie pytanie, czy to najkorzystniejszy czas, by sprawić sobie własne lokum? Raczej tak. Eksperci dopowiadają jeszcze, że zastój na rynku może trwać nawet do kolejnego roku. Trzeba więc rozważyć zwlekanie z zakupem, śledząc uważnie raporty z rynku nieruchomości. Szczególnie można liczyć na silniejsze obniżki na rynku ”używanych metraży” i willowym.

Źródło: